czwartek, 28 kwietnia 2016

Sejmik Województwa Lubelskiego także!

Jestem dumny z uchwały Sejmiku Województwa Lubelskiego.
Wczoraj (27 kwietnia 2016) przyjął uchwałę w sprawie przestrzegania wyroków Trybunału Konstytucyjnego.
Tym samy dołączył do coraz większej liczny urzędów państwowych i samorządowych popierających Trybunał i niezgadzających się na łamanie prawa i wprowadzanie dyktatury jednej partii. Brawo Lublin! Brawo Warszawa, Łódź, Poznań, Słupsk!

Wbrew temu, co wmawiają nam pisowskie media i pisowscy politycy, działania TK, SN, NSA czy urządów samorządowych to nie budowanie "drugiego czy alternatywnego" porządku prawnego. Nie wiem dlaczego podobnych określeń używa część dziennikarzy i polityków niezwiązanych z pisem.
Nie ma w Polsce dwóch porządków prawnych jest tylko jeden. Oparty na Konstytucji RP, broniony przez trybunały i sądy. To jedyne organy do tego powołane na mocy Konstytucji. Działania pisowskiego prezydenta i pisowskiego rządu to działania niezgodne z prawem, przestępcze.

Art. 173. Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
Art. 174. Sądy i Trybunały wydają wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.

Pisowscy politycy kłamią, kiedy mówią co innego.

Art. 190. 1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
Art. 197. Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.

Przepisy o publikacji mają wyłącznie charakter techniczny, uzupełniający.
Podobnie zresztą jak przepis o zaprzysiężeniu sędziego TK przez prezydenta.
Z czego to wynika? Wynika to z zasad językowej i systemowej wykładni prawa.
Wie o tym każdy student I roku prawa.
Wie o tym każdy magister prawa. Jeśli mówi co innego, to kłamie.

Nie używajmy określeń "dwa systemy prawne" nie używajmy słowa "delikt" w odniesieniu do niezaprzysięgania prawidłowo powołanych sędziów TK, do niepublikowania orzeczeń TK.
"Dwa systemy prawne" wprowadzają w błąd i legitymizują pisowskie działania, "delikt" jest słowem rzadko na co dzień używanym  i osobom niezwiązanym z prawem najczęściej nieznanym. Mówmy prosto i zgodnie z prawdą o łamaniu porządku prawnego, łamaniu prawa, przestępstwie.



środa, 27 kwietnia 2016

Przywrócimy demokratyczne państwo prawa

"Przywrócimy demokratyczne państwo prawa
Najbliższe miesiące zadecydują o losie praworządności i demokracji w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza zejść z drogi niszczenia porządku konstytucyjnego, paraliżowania pracy Trybunału Konstytucyjnego i całej władzy sądowniczej. Parlament pracuje pod dyktando niewielkiej większości lekceważąc argumenty i interesy mniejszości.
Pojawiają się projekty drakońskich ustaw, takich jak bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Władza eskaluje konflikty i podziały w społeczeństwie. Rządzący wybrali konfrontację ze wspólnotą euroatlantycką. Spór w sprawie Trybunału realnie grozi ograniczeniem praw członkowskich w Unii Europejskiej. Antyeuropejskie i ksenofobiczne wypowiedzi i działania rządzących podważają spójność Unii, działają na rzecz interesów imperialistycznej Rosji. Z wiarygodnego, cenionego partnera w Unii i NATO, stajemy się "państwem specjalnej troski". Chwieją się fundamenty naszego bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego. Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie.
Dla powstrzymania tej tendencji niezbędna jest pełna mobilizacja społeczeństwa i środowisk opozycji oraz wypracowanie programu wspólnego działania na rzecz obrony demokracji.
1. Apelujemy do wszystkich Polaków o kierowanie się w codziennej pracy i działaniu porządkiem prawnym zgodnym z Konstytucją. Próba stworzenia przez PiS porządku własnego jest uzurpacją władzy. Wzywamy polityków obozu rządzącego, którym drogie są państwo i demokracja, do odmowy udziału w ich niszczeniu. Przypominamy, że za łamanie Konstytucji winni poniosą odpowiedzialność.
2. Wyrażamy uznanie i szacunek dla odpowiedzialnej, godnej postawy sędziów Trybunału Konstytucyjnego, innych sądów, reprezentacji prawników oraz wydziałów prawa uczelni wyższych. Sędziom, prokuratorom i przedstawicielom innych zawodów prawniczych należy zapewnić szczególną ochronę przed konsekwencjami bezprawnych posunięć władz.
3. Opozycja parlamentarna nie może ulec presji rządzących. Nie mogą podlegać negocjacjom kwestie fundamentalne a szczególnie obowiązek publikowania przez rząd wyroków Trybunału Konstytucyjnego, zaprzysiężenie trzech sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji oraz nowelizacja Konstytucji w celu zmiany obecnego składu Trybunału. Apelujemy o współdziałanie polityków opozycji w obronie państwa prawa oraz swobód obywatelskich.
4. Wyrażamy uznanie dla Komitetu Obrony Demokracji, który stał się ośrodkiem koordynującym ruchu obywatelskiego sprzeciwu. Miarą społecznego zapotrzebowania na jego działania jest masowy udział Polaków w akcjach organizowanych przez Komitet. Aby skutecznie wypełniać swoją misję KOD winien pozostać organizacją społeczną, która nie angażuje się w rywalizację partyjną.
5. Wyrażamy uznanie wspólnocie euroatlantyckiej i Unii Europejskiej, za jej zaangażowanie na rzecz ochrony praworządności i demokracji w naszym państwie. Prowadzone na jej forach dyskusje, podejmowane uchwały, opinie i rekomendacje nie są "ingerencją w wewnętrzne sprawy Polski", lecz wyrazem uzasadnionej troski o stan naszego państwa i prawa obywateli. Apelujemy o wytrwałość we wspólnej trosce o łączące nas wartości. Sygnatariusze tego apelu różnią się w ocenie wielu polskich problemów, ale łączy nas wspólne przekonanie, że warunkiem wstępnym jakichkolwiek racjonalnych zmian jest utrzymanie w Polsce demokracji.
Lech Wałęsa, Prezydent RP w latach 1990-1995 Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2000 i 2000-2005 Bronisław Komorowski, Prezydent RP w latach 2010-2015 Włodzimierz Cimoszewicz, Premier RP w latach 1996-1997, Minister Spraw Zagranicznych RP w latach 2001-2005, Andrzej Olechowski, Minister Spraw Zagranicznych RP w latach 1993-1995 Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych w latach 2007-2014 Ryszard Bugaj, działacz i ekspert Solidarności, internowany Władysław Frasyniuk, przywódca Solidarności, więzień polityczny Bogdan Lis, przywódca Solidarności, więzień polityczny Jerzy Stępień, przywódca Solidarności, internowany, Prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 2006-2008 


Treść listu za Newsweek.pl

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

EWIK, CZYLI RZECZ O ŁACHUDRZE ;)



Jakoś w połowie 2013 r. pojawiły się pierwsze rendery  nowych modeli zegarków, raczkującej dopiero, holenderskiej marki AEVIG. Przyjęcia miały pozytywne, kilku kolegów wpłaciło przedpłaty.
Kiedy zaś pod koniec 2013 roku pokazały się pierwsze zdjęcia zegarka Huldra wiedziałem, że tylko kwestią czasu będzie pojawienie się tego modelu ma moim nadgarstku. Przez chwilę miałem wątpliwości co do koloru, bo podobał mi się każdy (szczególnie pomarańczowy, którego cena spadała proporcjonalnie do ilości zdobytych przez Holendrów bramek na ostatnim Mundialu w piłkę nożną – taka promocja wprowadzona przez Holendra Chipa Yuena – właściciela marki )



Cena zegarka z wysyłką z Holandii w chwili obecnej to 409 €.

Zegarek otrzymujemy w gustownym pudełku wraz z parcianym paskiem z sygnowaną klamrą.
Główne pudełko wykończone na wysoki połysk i ozdobione dużym logo, chociaż plastikowe, robi świetne wrażenie i zachęca do jak najszybszego otwarcia.



Zegarek wyjęty z pudełka robi jeszcze lepsze wrażenie niż na firmowych zdjęciach czy renderach a to naprawdę nie jest dziś częste. Ile razy zachwycałem się zegarkiem na zdjęciach, by po przymiarce w sklepie czy na spotkaniu zegarkowym odłożyć go i o nim zapomnieć? Pewnie i Wy też tak mieliście!
Z Huldrą jest dokładnie na odwrót. Zegarek wyjęty z pudełka mnie zachwycił, szczególnie, że światło od razu zagrało na tarczy i indeksach a sekundnik raźno ruszył do przodu zachęcając do założenia na rękę. Bransoletka okazała się oczywiście zbyt duża, trzeba było zdjąć kilka ogniw i ustawić na mikroregiulacji przy zapięciu, ale po chwili wszystko pasowało idealnie.
Zegarek jest świetny, każdemu polecam i tyle ;)

A dla ciekawskich cd…

Jak zwykle na początek garść technikaliów:

Wymiary: szerokość/wysokość/grubość: 42 mm x 46 mm x 12,7 mm
Waga ok. 175 g
Szerokość uszu: 22 mm
Mechanizm: Miyota 9015, automatat
WR: 200 metrów
Szkło: wypukłe szafirowe  z wewnętrznym antyrefleksem
Materiał koperty i bransolety stal 316L

Jaki jest koń – każdy widzi. Huldtra to rasowy nurek. Z czytelną tarczą bez niepotrzebnych ozdobników z dużymi indeksami godzin i czytelnymi znacznikami minut. Z dużymi, mocnymi wskazówkami minutową i godzinową, nawet sekundnik dostał, dla czytelności w nocy, chorągiewkę.

Ale opiszmy konia ;)

Koperta

Koperta otrzymała klasyczny kształt beczki, dobrze znany z innych zegarków, szczególnie z lat 70-tych (w końcu to vintage diver). Mimo tego robi wrażenie świeżej, może dzięki temu, że jest smukła i stosunkowo cienka. Zupełnie nie widać tych 42 mm średnicy i prawie  13 mm grubości. Musiałem zmierzyć, by nabrać pewności co do danych podanych w opisie na stronie producenta. Może dlatego, że całość zegarka jest zwarta, świetnie pasuje do bransoletki a spójna i stonowana stylistyka tylko pogłębia wrażenie lekkości. Powierzchnie boczne zostały wypolerowane, górę wykończono mocnym, nawet surowym szczotkowaniem, ciekawym, bo asymetrycznym, tak, jakby koperta była szczotkowana „na okrągło”. 42 mm wydaje się być wymiarem dobrze dobranym zarówno do dużych jak i małych nadgarstków.
Jak na prawdziwy zegarek do pływania i nurkowania (20 atm) przystało, musi być obrotowy bezel. 120 klików cyka przyjemnie i precyzyjnie, jednak luz wynosi owo przysłowiowe pół sekundy. Indeksy na bezelu i tarczy zgrywają się niemal idealnie. Ząbkowanie mogłoby być wykonane staranniej, bo jest dość ostre. Pod szkłem powiększającym widać, że powierzchnie wewnętrzne są surowe i nie zostały dostatecznie obrobione. Ząbki oczywiście nie kaleczą czy drapią, ale powinno być lepiej. Wkładka bezela jest aluminiowa, wzorowo wpasowana a jej kolor jest idealnie zgrany z kolorem tarczy. To olbrzymi plus tego modelu. Bo nie jest łatwo osiągnąć takie zharmonizowanie kolorów. Może ta wersja kolorystyczna dlatego tak urzeka, bo jest tak spójna kolorystycznie?  Na wkładce bezela umieszczono co 5 minut znaczniki a co kwadrans oznaczenie cyframi arabskimi. Znaczniki wypełnione sąluminovą C3.
Koronka jest zakręcana. Zakręca się precyzyjnie, nie miałem obaw, że zerwę gwint przy nieumiejętnym zakręcaniu. Wykonanie bez zastrzeżeń. Smaczek w postaci wygrawerowanego logo – bardzo lubię takie detale. Świadczą o tym, że ktoś przemyślał ten zegarek, postarał się, dopracował projekt. Koronka ma odpowiednią dla mnie długość 4 mm, ale tylko 6 mm średnicy. Przydałby się ten 1 mm więcej. Choćby ze względów estetycznych, bo moim zdaniem jest ona odrobinę za mała. Ale podkreślam – ja nie miałem problemów z manipulowaniem nią.
Zakręcany dekiel jest ładny. Może przez to, że jest prosty, w sumie zdobi go tylko głęboko grawerowane logo i potrzebne informacje techniczne. Wykończenie powierzchni między uszami także zostawia trochę do życzenia i moim zdaniem powinno być lepsze.




Tarcza

Kolor, kolor, kolor! Od turkusu aż do błękitu. Szafirowe szkło z wewnętrznym refleksem chyba jeszcze podkreśla kolor. Nie widziałem innych zegarków w takim odcieniu niebieskiego.
Średnica tarczy to 29 mm. Indeksy godzin – osobna historia. Na „12” duże,  sześciokątne logo, wypełnione lumą, na „3”, „6” i „9” trójkąty, na pozostałych sześciokąty. Niby dużo, ale spójnie i ładnie. Stalowe ramki indeksów zostały wypolerowane. Ciekawie odbijają wskazówkę sekundową, kiedy nad nimi przechodzi. Indeksy na tarczy są dość wysokie, ale bez przesady. Wypełnione zostały taką samą „postarzaną” lumą C3. Sądziłem, że szybciej będą łapały światło, ale naświetlają się dość długo. Za to świecą długo i mocno. Po około sześciu godzinach wciąż wyraźnie świecą. Jak długo nie wiem ;) Białe indeksy minut nie świecą.
Stalowe, polerowane, łamane, wypełnione lumą  wskazówki godzinowa i minutowa pozwalają na odczyt godziny „na pierwszy rzut oka” i pasują do całości. Polerowany, ozdobiony świecącą chorągiewką sekundnik dopełnia całości.
Białe napisy (AEVIG, huldra, AUTOMATIC, 20 atm) są malowane. Dzięki malowaniu właśnie w neutralnym, białym kolorze i nieprzeładowaniu ich ilości nie są nachalne, nie zaburzają czytelności i spójności.
Tarcza to, moim zdaniem, najmocniejsza strona Huldry. Jej czytelność, dopracowanie szczegółów i piękny kolor naprawdę zaskakują.



Mechanizm

Automatyczna Miyota  9015, wprowadzona do handlu w 2009 r. jest stosowana przez wielu producentów, ponieważ jest mechanizmem konkurencyjnym dla ETY 2824. Mechanizm znany, lubiany i niezawodny. Łożyskowany na 24 kamieniach. Balans pracuje z częstotliwością 28800 półwahnięć na godzinę. Rezerwa pracy podawana przez producenta to 42 godziny, dokładność 40 s/doba w zakresie -10 do +30. W opisywanym przeze mnie egzemplarzu wynosi średnio +10 s (noszony ok. ¾ doby, leżący na boku bez koronki). Zmierzona przeze mnie rezerwa chodu wynosi ok. 46 h. Mechanizm posiada także stopsekundę i dokręcenie koronką (7,5 pełnego obrotu nakręca sprężynę na max – dane producenta).
Wahnik pracuje cicho a praca mechanizmu jest także cicha ale bardzo przyjemna dla ucha. Wahnik nakręca sprężynę zgodnie z ruchem wskazówek zegara (patrząc na dekiel).

http://www.citizen.co.jp/miyota_mvt/9015/pdf/parts_9015.pdf




Bransoletka i pasek

Zegarek dostajemy  na bransolecie. Dodatkowo w pudełku znajdziemy porządny, dość gruby parciak z sygnowaną klamerką. Zegarek na tym pasku wygląda dobrze i wygodnie się nosi. Ale Huldra jest stworzona pod bransoletkę! Ani na parciaku, ani na gumie nie wygląda tak dobrze jak na bransolecie!
Bransoleta jest oczywiście stalowa, tak jak koperta, ze stali 316L. Przy zegarku, na maskownicach ma 22 mm szerokości, przy zapięciu 20 mm. Bransoleta jest bardzo, bardzo wygodna. Nie lubię bransolet, ale Huldrę nosiłem na bransolecie. Zapięcie z blokadą i mikroregulacją umożliwia pewne noszenie i precyzyjne dopasowanie do ręki. Zapięcie jest sygnowane wygrawerowanym  „AEVIG”.  Oczywiście bransoletka jest zrobiona z pełnych ogniw. Maskownice także są pełne i bardzo dobrze dopasowane do koperty. Spasowanie ogniw nie pozostawia nic do życzenia. Bransoleta oprócz tego, że jest ładna i bardzo wygodna jest naprawdę bardzo dobrej jakości. Mechanizm zapięcia obsługuje się łatwo, ale daje poczucie pewności, że sam się nie rozepnie.





Podsumowanie

Przede wszystkim chciałbym podziękować Rafałowi (agaron) za udostępnienie tego świetnego zegarka nie tylko na czas napisania tej recenzji, ale na czas wystarczający by poznać jego słabe i mocne punkty. Przez ponad dwa tygodnie zegarek na krócej lub dłużej codziennie gościł na moim nadgarstku.
Większość Huldr musiała przejść akcję serwisową polegającą na wymianie bezela. Trochę to trwało, ale zakończyło się szczęśliwie. Mój egzemplarz nie miał wady zmuszającej do odesłania go do producenta. Zwyczajnie – ideał   ;)
Od dłuższego czasu szukam na forach i portalach aukcyjnych Łachuldry dla siebie (Łahuldra to moja nazwa tego zegarka ;) ) ale trafić póki ci, nie sposób. Warto kupić nowy, ale kiedy ja jestem przygotowany finansowo, to wredne „out of stock” na stronie producenta  sprawia, że zegarek wciąż jest na pierwszym miejscu mojej „łiszliście”.
A może jednak pomarańczowy? :D



I zdjęcia ;)















środa, 23 grudnia 2015

Zima z wypisów szkolnych - czyli życzenia Jęczącej Broszki...

Kto nie widział w necie życzeń pani Jęczącej premier-Broszki, to niech sobie poszuka. O ile ma dużo poczucia humoru...

A dla tych, którzy nie widzieli, leciały mniej więcej tak:

Zima z wypisów szkolnych

Konstanty Ildefons Gałczyński


Zima z wypisów szkolnych 

Któż to tak śnieżkiem prószy z niebiosów?
Dyć oczywiście pan wojewoda;
módl się, dziecino, z całą krainą -
niech Bóg mu siły doda;
śnieżku naprószył, śnieżek poruszył
dobry pan wojewoda.

A któż na szybach maluje kwiaty,
czy mróz, czy mróz, dziecino?
Nie, to rączuchną dla siebie, żabuchno,
starosta ze starościną;
srebrzyste prążki, listki, gałązki
dla ciebie, dziwna dziecino.

A któż te śliczne zawiesił sople
za oknem u okapu?
Czy może także mróz niedobry
swą fantastyczną łapą?
Nie, moje złoto, to referenci,
podkierownicy, nadasystenci
nocą nie spali, hurra! wołali,
sople poprzyklejali.

Hej, tam w Warszawie jest pan minister
siwy i taki miły,
przez okno rzuca spojrzenia bystre,
bo chce, by dla ciebie były
zimą sopelki, śniegi i lody:
wszystkie zimowe wygody.

Jeżeli tedy sanki usłyszysz
i dzwonki ich tajemnicze,
wiedz: to minister w skupionej ciszy
nacisnął taki guziczek,
że gwiazdki dzwonią i gwiazdki lśnią
nad miastem i nad wsią.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1936

poniedziałek, 21 grudnia 2015


niedziela, 13 grudnia 2015

Nie chcem, ale muszem…



Czasem wszystko idzie „nie tak”. Nie cierpię urywać się z pracy, nie cierpię marznąć i moknąć, nie cierpię rozkrzyczanych tłumów skandujących zgodnie zawołanie niczym jakieś plemię ruszające do bitwy lub na polowanie. Na dodatek przyssała się piosenka, która wylazła gdzieś z zakamarków pamięci i nie da się zagłuszyć. 
„Nie zrobią ze mnie łajdaka, nie zabiorą mi mojego świata…”
A tu i z pracy trzeba się urwać i deszcz leje i dobrowolnie iść trzeba między wrony i krakać jak i ony…

Poszedłem więc, słychać niewiele, ktoś tam coś mówi, wznosi okrzyki, kilkaset osób je podejmuje. Też próbuję, ale mi nie wychodzi. Staję więc sobie na obrzeżach i zamiast słuchać prowadzących manifestację, słucham tego, co mówią zwykli ludzi stojący obok mnie. I takich dialogów jestem świadkiem.

Kobiecy głos:
- Staszek i ty tutaj? Co tutaj ty robisz?
- No musiałem przyjść bo wiesz, na pierwszych wolnych wyborach byłem w Nowym Jorku. Nie chciałbym, żeby te wybory były ostatnimi wolnymi w których brałem udział i nie chciałbym tam musieć wracać.

Dziewczynka w wieku tak na oko przedszkolnym (5, góra 6 lat)
- Tato chodźmy już. Zimno i pada deszcz. Po co my tutaj stoimy?
- Stoimy tutaj córeczko żeby bronić demokracji.
- A co to jest ta demokracja.
- Wytłumaczę ci w domu.

Dwie kobiety w wieku ok. 40 lat.
- Basia! Miło Cię widzieć! Sama jesteś?
- Sama, wysłałem z 10 smesów do koleżanek ale żadna nawet nie odpisała.
- A nas jest piątka. Wysłałam informację znajomym z facebooka.

Dlaczego poszedłem? Bo tak trzeba było i już. 
Ale warto było iść. Nie tylko po to, żeby być i coś manifestować. Warto było, żeby posłuchać tych kilku dialogów.



Na marginesie zaznaczę tylko, że na tę intencję i ja założyłem sobie twarzoksiążkę ;) 

piątek, 11 grudnia 2015

SPOTKAJMY SIĘ 12 GRUDNIA!



Komitety Obrony Demokracji organizują manifestacje w kilku miastach Polski.
Kto może, niech jedzie do Warszawy, komu daleko, niech jedzie do najbliższego miasta. Poniżej mapka.

Bądźmy razem. Protestujmy, krzyczmy i walczmy. Nie dajmy sobie odebrać wolności.



czwartek, 10 grudnia 2015

10 grudnia - Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka



Powszechna Deklarację Praw Człowieka:
  1. Każdy człowiek jest wolny i wszyscy powinni być traktowani w taki sam sposób.
  2. Każdy człowiek jest równy niezależnie od różnic w np. kolorze skóry, płci, religii, języku.
  3. Każdy człowiek ma prawo do życia; życia w wolności i bezpieczeństwie.
  4. Nikt nie ma prawa traktować cię jak niewolnika ani ty nie możesz nikogo uczynić swoim niewolnikiem.
  5. Nikt nie ma prawa cię skrzywdzić ani torturować.
  6. Każdy człowiek ma prawo być równym wobec prawa.
  7. Prawo jest takie samo dla każdego człowieka, powinno być stosowane w ten sam sposób wobec wszystkich.
  8. Każdy człowiek ma prawo domagać się pomocy prawnej, gdy jego prawa nie są przestrzegane.
  9. Nikt nie ma prawa do bezprawnego uwięzienia cię albo wydalenia cię z twojego kraju.
  10. Każdy człowiek ma prawo do sprawiedliwego i publicznego procesu.
  11. Każdy człowiek powinien być uważany za niewinnego do momentu udowodnienia mu winy.
  12. Każdy człowiek ma prawo domagać się pomocy jeżeli ktoś próbuje go zranić, ale nikt nie może wejść do twojego domu, otwierać twoich listów albo niepokoić ciebie i twoją rodzinę bez dostatecznego powodu.
  13. Każdy człowiek ma prawo do podróżowania tak jak chce.
  14. Każdy człowiek ma prawo udać się do innego kraju i domagać się ochrony, jeżeli jest prześladowany albo grozi mu prześladowanie.
  15. Każdy człowiek ma prawo znaleźć miejsce w kraju. Nikt nie ma prawa powstrzymać cię przed przeniesieniem się do innego kraju, jeżeli tego chcesz.
  16. Każdy człowiek ma prawo zawrzeć związek małżeński i założyć rodzinę.
  17. Każdy człowiek ma prawo do posiadania własności i swojego dobytku.
  18. Każdy człowiek ma prawo do praktykowania i przestrzegania wszystkich aspektów swojej religii oraz do zmiany religii, jeżeli tylko chce.
  19. Każdy człowiek ma prawo do mówienia co myśli i do przekazywania oraz otrzymywania informacji.
  20. Każdy człowiek ma prawo do brania udziału w pokojowych zgromadzeniach i do wstępowania do stowarzyszeń.
  21. Każdy człowiek ma prawo do uczestnictwa w rządzeniu swoim krajem.
  22. Każdy człowiek ma prawo do ochrony socjalnej i do możliwości rozwijania swoich umiejętności.
  23. Każdy człowiek ma prawo pracować za uczciwe wynagrodzenie w bezpiecznych warunkach i przynależności do związków zawodowych.
  24. Każdy człowiek ma prawo do odpoczynku i przyjemności.
  25. Każdy człowiek ma prawo do odpowiedniego standardu życia i do opieki medycznej, gdy jest chory.
  26. Każdy człowiek ma prawo uczęszczać do szkoły.
  27. Każdy człowiek ma prawo do brania udziału w życiu kulturalnym społeczności.
  28. Każdy człowiek musi przestrzegać „porządku społecznego”, który jest konieczny do korzystania z wszystkich tych praw.
  29. Każdy człowiek musi szanować prawa innych, społeczną i publiczną wartość.
  30. Nikt nie ma prawa usunąć żadnego prawa z tej deklaracji.

czwartek, 3 grudnia 2015

NIE NISZCZ MOICH KÓŁ...

„ Nie niszcz moich kół, proszę, nie niszcz moich kół” powiedział Archimedes na chwilę przed śmiercią. Czy patrzył wtedy w oczy rzymskiego żołdaka przebijającego go mieczem? W zdumieniu? Czy był raczej skupiony na swojej pracy? Zaskoczony raczej tym, że ktoś mu odważył się przeszkodzić?

Nie niszcz mojej demokracji, proszę, nie niszcz mojej demokracji. Czy ktoś tak powie? I kiedy? Czy może przesadzam?

Kiedy Hitler doszedł do władzy wygrywając wybory, przy całkowitej bierności prezydenta Hildenburga też nikt nie przypuszczał czym skończą się jego rządy.
Faszyzm nie wybucha sam z siebie. Nie jest narzucany z zewnątrz. Kiełkuje powoli, przenika do świadomości i sumień. Wydaje się być rozwiązaniem na wszelkie zło. Szczególnie dla umysłów małych, słabo wykształconych, dających się łatwo indoktrynować.  Umysły inteligentniejsze albo znajdują w nim dla siebie miejsce w jego strukturach, albo zostają wyeliminowane poprzez, w najlepszym wypadku, odseparowane lub zmarginalizowanie.

Mam uzasadnione wrażenie, że jesteśmy świadkami  dochodzenia do władzy faszystów. 
Jeden mały człowiek z ewidentnymi, dyktatorskimi skłonnościami, mający większość w parlamencie i marionetkowego prezydenta. Zmarginalizowana opozycja, odpowiednio przygotowane i lojalne struktury, zindoktrynowana część społeczeństwa podburzana przez urzędników kościelnych.To było niepełne sto lat temu. 
Wróciło, choć nie na taką skalę na Węgrzech. Odradza się w Polsce.


niedziela, 15 listopada 2015

DZIECIĘ EUROPY

DZIECIĘ EUROPY

1
My, którym słodycz dnia przenika do płuc
I widzimy gałęzie rozkwitające w maju
Jesteśmy lepsi od tych co zginęli.

My, którzy smakujemy długo żując jadło
I oceniamy w pełni igraszki miłości
Jesteśmy lepsi od nich, pogrzebanych.

Z pieców ognistych, zza drutów w których świszcze wiatr  nieskończonych jesieni,

Z bitw kiedy w spazmie ryczy zranione powietrze
Uratowaliśmy się przebiegłością i wiedzą.

Wysyłając innych na miejsca bardziej zagrożone,
Podniecając ich krzykami do boju,
Wycofując się w przewidywaniu straconej sprawy.

Do wyboru mając śmierć własną i śmierć przyjaciela
Wybieraliśmy jego śmierć, myśląc zimno: byle się spełniło.

Uszczelnialiśmy drzwi gazowych komór, kradliśmy chleb,
Wiedząc że dzień następny cięższy będzie od poprzedniego.

Jak należy się ludziom poznaliśmy dobro i zło.
Nasza złośliwa mądrość nie ma sobie równej na ziemi.

Należy uznać za dowiedzione, że jesteśmy lepsi od tamtych,
Łatwowiernych, zapalnych a słabych, mało sobie ceniących  życie.

2
Szanuj nabyte umiejętności, o dziecię Europy.
Dziedzicu gotyckich katedr, barokowych kościołów
I synagog w których rozbrzmiewał płacz krzywdzonego ludu,
Dziedzicu Kartezjusza i Spinozy, spadkobierco słowa  "honor",
Pogrobowcze Leonidasów,
Szanuj umiejętności nabyte w godzinie grozy.

Umysł masz wyćwiczony, umiejący rozpoznać natychmiast
Złe i dobre strony każdej rzeczy.
Umysł masz sceptyczny a wytworny, dający uciechy
O jakich nic nie wiedzą prymitywne ludy.

Tym umysłem wiedziony, rozpoznasz natychmiast

Słuszność rad których udzielamy.
Niech dnia słodycz przenika do płuc.
Po to mądre a ścisłe przepisy.

3
Nie może być mowy o triumfie siły
Bowiem jest to epoka gdy zwycięża sprawiedliwość.

Nie wspominaj o sile, by cię nie posądzono
Że w ukryciu wyznajesz doktryny upadłe.

Kto ma władzę, zawdzięcza ją logice dziejów.
Oddaj logice dziejów cześć jej należną.

Niech nie wiedzą usta wypowiadające hipotezę
O rękach które właśnie fałszują eksperyment.

Niech nie wiedzą twoje ręce fałszujące eksperyment
O ustach, które właśnie wypowiadają hipotezę.

Umiej przewidzieć pożar z dokładnością nieomylną.
Po czym podpalisz dom i spełni się co być miało.

4
Z małego nasienia prawdy wyprowadzaj roślinę kłamstwa,
Nie naśladuj tych co kłamią, lekceważąc rzeczywistość.

Niech kłamstwo logiczniejsze będzie od wydarzeń,
Aby znużeni wędrówką znaleźli w nim ukojenie.

Po dniu kłamstwa gromadźmy się w dobranym kole
Bijąc się w uda ze śmiechu, gdy wspomni kto nasze czyny.

Rozdając pochwały pod nazwą bystrości rozumowania
Albo pochwały pod nazwą wielkości talentu.

My ostatni, którzy z cynizmu umiemy czerpać wesele.
Ostatni których przebiegłość niedaleka jest od rozpaczy.

Już rodzi się pokolenie śmiertelnie poważne
Biorące dosłownie co myśmy przyjmowali śmiechem.

5
Niech słowa twoje znaczą nie przez to co znaczą
Ale przez to wbrew komu zostały użyte.

Ze słów dwuznacznych uczyń swoją broń,
Słowa jasne pogrążaj w ciemność encyklopedii.

Żadnych słów nie osądzaj, zanim urzędnicy
Nie sprawdzą w kartotece kto mówi te słowa.

Głos namiętności lepszy jest niż głos rozumu,
Gdyż beznamiętni zmieniać nie potrafią dziejów.

Nie kochaj żadnego kraju: kraje łatwo giną.
Nie kochaj żadnego miasta: łatwo rozpada się w gruz.

Nie przechowuj pamiątek, bo z twojej szuflady
Wzbije się dym trujący dla twego oddechu.

Nie miej czułości dla ludzi: ludzie łatwo giną
Albo są pokrzywdzeni i wzywają twojej pomocy.

Nie patrz w jeziora przeszłości: tafla ich rdzą powleczona
Inną ukaże twarz niż się spodziewałeś.

7
Kto mówi o historii jest zawsze bezpieczny,
Przeciwko niemu świadczyć nie wstaną umarli.

Jakie zapragniesz możesz przypisać im czyny,
Ich odpowiedzią zawsze będzie milczenie.

Z głębi nocy wynurza się ich pusta twarz.
Nadasz jej takie rysy jakich ci potrzeba.

Dumny z władzy nad ludźmi dawno minionymi
Zmieniaj przeszłość na własne, lepsze, podobieństwo.

8
Śmiech powstający z szacunku dla prawdy
Jest śmiechem którym śmieją się wrogowie ludu.

Wiek satyry skończony. Odtąd nie będziemy
Podstępną mową szydzić z nieudolnych monarchów.

Surowi jak przystało budowniczym sprawy
Pozwolimy sobie jedynie na pochlebczą żartobliwość.

Z ustami zaciśniętymi, posłuszni rozumowaniu
Wkraczajmy ostrożnie w erę wyzwolonego ognia.


Czesław Miłosz
New York, 1946