sobota, 23 lipca 2011

Lu go medalem, czyli nie rób drugiemu co tobie niemiłe.

Telefon wyrwał mnie z drzemki przy biurku.
- Zostałeś WYBRANY!
- Kurna, tom usnął – pomyślałem. Później ukrzyżują? – rzuciłem do słuchawki myśląc, że śnię.
- Że co?
Głos Głównego przyhamował na odpowiednim zwoju mojego mózgu na tyle, że zrozumiałem kto mówi. Zrozumiałem też informację. Nie wiedziałem tylko – wybrany do czego i dlaczego?

- Super rzuciłem od niechcenia, nie mając pojęcia w co się pakuję. To co mam zrobić?
- Wybrać jeszcze szesnastu, którzy też zostaną Wybranymi!
- Dlaczego ja?
- Nie pytać! Wykonać!

Włączyłem monitor i otworzyłem pocztę. Pierwszy nie przeczytany mail dał odpowiedź na wszelkie pytania.
Wybrany to wybrany – pomyślałem. Na kogo wypadnie, ten pierwszy wpada w kłopot. Tylko dlaczego JA mam też kogoś unieszczęśliwiać?

5 komentarzy:

Mijka pisze...

:))))))





nie ma przymusu przekazania medalu dalej:)))))

Balbina pisze...

kurne strach maila teraz odebrać a swoją droga dlaczego napisałeś w moim poście, ze mnie oszczędzisz?

Balbina pisze...

a teraz kumam temat:-)

Zbyszek pisze...

:)

Kwoka pisze...

Ależ, Zbyszku - nie bądź TAKI SKROMNY! ;))) Wszak od przybytku ( ponoć ) głowa nie boli, a medali nigdy dosyć! Jakoś potem można się sianem wykręcić - jak np.dowcipna Pani ( za przeproszeniem ) Zołza, która znalazła sposób ;)))

A ja jeszcze w innej sprawie, jak już tu weszłam. Ile Ty, masz twarzy, Zbyszku - istny Światowid, poniekąd i właściwie BRAWO, tylko już nie nadążam czytać, a już komentować - oj,oj,oj! Nie mogłam ostatnio otworzyć funkcji komentarzy na Zmyśleniach( cóś się zatło)i załuję, ale trudno. Teraz się tu nagadam na zapas i koniecznie muszę, bo od dawna chcę to powiedzieć,Tobie, że mieszkam w wieżowcu z dawnym EMPIKIEM (wspomniałeś o tym miejscu w poście o aptece). Empik odszedł wraz z PRL-em , a w tym lokalu jest sklep pt.FERRUM - bardzo ubolewam nad tą zamianą ;(((
A Jacek Kaczmarski i Wysocki- oczywiście, BARDZO !!