Szukając zdjęć słucham Vivaldiego, w kolejce czeka Bach. Händel jest zbyt ciężki na tak uroczy dzień.
Jakie to “Le horreur de Rome” – obrzydliwości rzymskie – miał na myśli Le Corbusier?
Może fontanny Berniniego?
(to nie pomyłka, Nicolo Salvi przywrócił do życia znacznie wcześniejszy projekt Giovanniego Lorenza Berniniego)
A może te kilka budowli?
Może nie lubił rzeźby? Może to któraś z tych wydała mu się wulgarna albo nudna?
A ja lubię barok, nawet z jego złotymi, tłustymi aniołkami :-)
Wolę ich uśmiechnięte, pyzate buzie niż to:
"Jednostka mieszkaniowa", Marsylia - Le Corbusier
Muzeum w Ahmedabad 0 Indie - Le CorbusierNo i uwielbiam barokowego Vivaldiego i jeszcze bardziej barokowego Bacha :-)
2 komentarze:
ja też lubię barok:))))
a przykłady podałeś,że tak powiem sztandarowe:)
A ja nie lubię baroku, co nie znaczy, że lubię lekorbuziera.
Prześlij komentarz